Tekst pochodzi z wydanej w roku 1921 książki "Mocarstwo Anonimowe" będącej zebranym przez Adolfa Nowaczyńskiego zbiorem cytatów bardzo różnych wypowiedzi nt. Żydów. Treść koresponduje mocno swoim charakterem z "Protokołami Mędrców Syjonu", o których wiadomo że były dziełem carskiej ochrany. Najprawdopodobniej tekst ten nigdy nie został wygłoszony na żadnym cmentarzu, a jego rzekomy autor być może nigdy nie istniał, niemniej co innego niż jego autentyczność jest tu istotne.
Ten tekst na pewno powstał przed rokiem 1921, a zatem niezależnie od tego kto go stworzył zatrważa jego adekwatność do wypadków zarówno historycznych jak i teraźniejszych. Pod słowo "Żydzi" możemy podstawić sobie "komunistów", "islamistów", "kapitalistów", "ponadnarodowe korporacje", a nawet "woke" czy "LGBTQ+". Opisane metody jakby znajome i zaskakująco aktualne. Gdyby nie skany oryginalnego wydania w bibliotekach cyfrowych, sądziłbym że to klasyczny fejk. Tymczasem okazuje się że spiskowe teorie ktoś wciela w życie i konsekwentnie realizuje bałamucąc kolejne pokolenia za pomocą ciągle tych samych sprawdzonych metod.
Ja się wyrwać z tej matni manipulacji i rozgrywania? Tego nie wiem. Natomiast czy jest to w ogóle możliwe, skoro od stu lat nikt nie wymyślił sposobu przeciwdziałania? Przeciwnie, metody coraz jawniej brutalne i coraz bardziej bezczelne wydają się coraz bardziej skuteczne. Zresztą oceńcie sami:
***
Rabbi Reichhorn - mowa wygłoszona w Pradze, w r. 1869 nad trumną, rabina Symeona ben Jehudy.
Co stulecie — my uczeni Izraela, przyjęliśmy jako zwyczaj zbierać się w sanhedrynie, by sprawdzać, jakie zrobiliśmy postępy nad opanowaniem świata, obiecanego nam przez Jehowę, i jakie zwycięstwa odnieśliśmy nad nienawistnym chrystjanizmem. W tym roku zebrani nad grobem naszego wielebnego Symeona ben Jehudy możemy z dumą powiedzieć, że wiek ubiegły zbliżył nas do celu i że ten cel będzie niedługo osiągnięty.
Złoto zawsze było i będzie siłą niepokonaną. Kierowane umiejętną ręką będzie najużyteczniejszą dźwignią dla tego, który je posiada, a przedmiotem pożądania dla tych, którzy go nie mają. Zlotem kupujemy sumienia najbardziej uporczywe, ustalamy całość wszystkich wartości, kurs dla wszystkich produktów, przychodzimy z pomocą, kredytem (pożyczką) państwom, które później zdane są na naszą łaskę. Wszystkie ważniejsze banki i giełdy wszechświatowe, wierzytelności dla wszystkich rządów, są w naszych rękach.
Inną wielką siłą, jaką posiadamy, jest prasa. Powtarzając nieustannie pewne ideje, prasa przyjmuje je w końcu jako prawdy. Teatr oddaje usługi podobne. Wszędzie: prasa i teatr są posłuszne naszym wskazówkom.
Przez nieustanne pochwały systemu demokratycznego, podzielimy chrześcijan na partje polityczne, zburzymy ich jedność narodową i zaszczepimy rozłam. Bezsilni poddadzą się prasie naszego kapitalizmu zjednoczonego, oddanego naszej sprawie. Pchać będziemy chrześcijan do wojen, wyzyskując ich pychę i ich głupotę. Wyginą i zostawią miejsca wolne dla naszych.
Posiadłość ziemi zawsze tworzyła wpływy i władzę. W imię sprawiedliwości socjalnej i równości będziemy dzielili wielkie majątki. Część ziemi damy chłopom, którzy tak bardzo tego pragną, a którzy niedługo będą obdłużeni przez wyzysk. Nasze kapitały zrobią nas panami. My staniemy się teraz wielkimi posiadaczami, a posiadanie tej ziemi zapewni nam władzę.
Starajmy się zastąpić w obiegu złoto przez monetę papierową; nasze kasy będą przepełnione złotem, będziemy regulowali wartość papierów, co nas uczyni panami wszystkiego, co istnieje. Mamy pomiędzy sobą zdolnych mówców, którzy potrafią zdobyć się na entuzjazm i przekonywać tłumy; rozpowszechniać będą pomiędzy ludem, oznajmiając im zmiany, jakie mają zajść a które urzeczywistnione dadzą szczęście całemu rodowi ludzkiemu.
Przez złoto i pochlebstwa pozyskamy proletarjat, który się podejmie zniszczyć kapitalizm chrześcijański. Przyrzekniemy robotnikom płacę, o jakiej nigdy nie marzyli, podniesiemy jednak równocześnie ceny towarów potrzebnych, tak iż nasze zyski będą jeszcze większe. W ten sposób przygotujemy Rewolucję, którą chrześcijanie sami będą prowadzili, a z której my zbierać będziemy owoce.
Przez nasze szyderstwo i nasze napaści ośmieszymy i zohydzimy ich księży; ich religja stanie się tak samo śmieszna i wstrętna, jak ich kler. Będziemy więc także panami ich dusz, bo nasze nabożne przywiązanie do naszej religji i naszych obrządków wytwarza wyższość naszą i wyższość naszych dusz.
Posłaliśmy już naszych ludzi na wszystkie ważne posterunki. Postarajmy się dostarczać gojmom adwokatów i lekarzy; adwokaci są wtajemniczeni we wszystkie interesy; lekarze raz wprowadzeni w dom, stają się spowiednikami i kierownikami sumienia. Ale przede wszystkiem tam zajmujmy stanowiska, gdzie możemy nauczać. Przez nauczanie możemy wszczepiać idee, które są nam potrzebne, przygotowując umysły dla naszej wygody.
Jeżeli jeden z naszych wpadnie nieszczęśliwie w szpony sprawiedliwości u chrześcijan, śpieszmy mu z pomocą, znajdźmy tyle świadectw, by go uwolnić od jego sędziów, czekając cierpliwie, aż sami staniemy się sędziami.
Monarchowie chrześcijańscy, nadęci ambicjami i próżnością, otaczają się zbytkiem i liczną armią. My dostarczymy im potrzebnych pieniędzy, których domaga się ich szaleństwo i będziemy ich trzymali na smyczy.
Starajmy się nie przeszkadzać małżeństwu naszych ludzi z chrześcijankami, bo przez nie dojdziemy do kół najwięcej dla nas zamkniętych. Jeżeli nasze córki wyjdą za gojmów, nie będą nam mniej użyteczne, bo dzieci z matki żydówki należą do nas. Szerzmy ideje wolnych związków, by zniszczyć u kobiet chrześcijańskich przywiązanie do zasad i praktyk religijnych.
Od wieków synowie Izraela, pogardzani i prześladowani, pracowali, by sobie utorować drogę do władzy. Dobiegają kresu. Badają życie ekonomiczne przeklętych chrześcijan; ich wpływ jest przeważający w polityce i obyczajach. W godzinę oznaczoną, zawczasu, rozpętamy Rewolucję, która rujnując wszystkie klasy chrześcijaństwa, ujarzmi nam wszystkich chrześcijan.
I tak dopełni się obietnica Boża dana swojemu ludowi.